sobota, 11 sierpnia 2012

Roboty ziemne, czyli budowa fundamentów...



Roboty ziemne rozpoczynamy od zdjęcia humusu, czyli gruntu organicznego.
Jest to warstwa ziemi roślinnej, która jest dość droga, dlatego nie wywozimy jej z działki, lecz najczęściej spychamy do ogrodu. Przyda nam się do wykonania wzniesień lub podwyższenia terenu.

Humus sięga zazwyczaj na głębokość kilkudziesięciu centymetrów (10 - 40 cm). Musimy więc zebrać taką ilość, aby dokopać się do ziemi jałowej, czyli żółtego piasku.

Zebranie tej warstwy jest konieczne, ponieważ humus jest gruntem miękkim. Budując dom na humusie będzie on narażony na osiadanie, a co za tym idzie pękanie ścian.

Warstwę gruntu organicznego zbieramy korzystając z usług koparko-spycharki.
Można zebrać ją ręcznie, jednak trzeba liczyć się z tym, że będzie to bardzo pracochłonne.

Ciężar zebranego humusu sięga kilkudziesięciu ton i wywożenie go taczką z wykopu z pewnością odbierze nam siły do dalszych prac.

Korzystając z usług koparki potrwa to zaledwie kilka godzin (około 3h) i będzie kosztowało niecałe 300 - 400 zł.

Wykop pod fundamenty wykonujemy na wielkość domu, dodając z każdej strony po 1 metrze zapasu. Inaczej mówiąc, jeśli mamy dom o wymiarach 10 m x 8 m , wykop robimy 12 m x 10 m.

Zdjęcie humusu przez koparkę
Fot.  Zdjęcie humusu przez koparkę.



  Na zdjęciu widać zdjęty humus. Powstał niezbyt równy wykop, który należy dopracować.
Jego powierzchnię wyrównujemy już ręcznie, a w miejscu gdzie będą ławy fundamentowe utwardzamy grunt zagęszczarką.


Wykop pod fundamenty
Fot. Wykop pod fundamenty























Mając tak przygotowany wykop, musimy jak najszybciej wykonać ławy fundamentowe. Największym wrogiem robót ziemnych są deszcze, które dość mocno utrudniają pracę. Kiedy zaleje nam wykop będziemy mieli dodatkową robotę, polegającą na wylewaniu wody ze środka.

W momencie, gdy zdarzy nam się zalanie, wodę usuwamy wiadrami (lub pompą), wylewając ją poza wykop. Osuszanie wykopu nie jest ciężkie ani trudne, jednak zajmuje niestety kilka godzin.

















Na tak wyrównanym wykopie, możemy rozciągnąć sznurki, które wyznaczą nam miejsce posadowienia fundamentów. Ławy drutowe, na których rozciąga się sznurki, wykonuje geodeta. Dokonuje on również wpisu do dziennika budowy, o wytyczeniu budynku.

To dopiero początek robót ziemnych. Teraz będziemy musieli wylać chudziaka (chudy beton), na powierzchni którego postawimy szalunki dla ław fundamentowych.

Jak wykonać chudziaka, dowiesz się w kolejnym wpisie.

Kamil Goldmann

PS. Podziel się swoja wiedzą w komentarzu.